Hej :)
Ostatnio zrobiłam dosyć pikantne kotleciki. Fajnie smakują z ulubioną sałatką i ziemniaczkami. Można do nich dodawać co się tylko chce. Bardzo szybko się je smaży.
Składniki:
1. pierś z kurczaka
2. cebula
3. papryka czerwona
4. 3 ząbki czosnku
5. jajko
6. 3 łyżki mąki pszennej
7. sól i pieprz
8. pietruszka
Przygotowanie:
Piersi myjemy, osuszamy i kroimy w drobną kosteczkę. Czosnek przeciskamy przez praskę. Paprykę myjemy i kroimy w kosteczkę. Cebulę też. Wszystko wrzucamy do miski, dodajemy mąkę i jajko. Doprawiamy solą i pierzem. Dodajemy posiekaną pietruszkę. Na patelni rozgrzewamy tłuszcz i nakładamy małe porcję ( tak jak na racuchy). Smażymy na złoto z dwóch stron. Gotowe :)
ale apetycznie wygląda, lubię takie domowe obiady :)
OdpowiedzUsuńTakie kotleciki kojarzą mi się z dzieciństwem, w szkole na stołówce często były, tylko zamiast papryki- pieczarki:) Pyszne:)
OdpowiedzUsuńale fajne :)
OdpowiedzUsuńŚwietne. Moja babcia kiedyś takie smażyła, ale nie aż tak pikantne ;)
OdpowiedzUsuńpyszne:) robię podobne:)
OdpowiedzUsuńZnam, kiedys czesto je robilam :)
OdpowiedzUsuń