Hej :)
Dzisiaj kolejny przepis z cyklu zawijane piersi kurczaka. Przepis trochę zaskakujący, ale wart wypróbowania. Por nie musi występować tylko w zupie :) Do dzieła:
Składniki:
1. pierś z kurczaka
2. 2 pory
3. 2 plastry sera żółtego
4. 1 jajko
5. bułka tarta
6. łyżka masła
7. olej
8. przyprawa do kurczaka
9. wykałaczki
Przygotowanie:
Piersi myjemy i kroimy na cienkie kotlety. Można je dodatkowo rozbić delikatnie. Pora obieramy, odcinamy zieloną część. Białą kroimy w paseczki i podsmażamy do miękkości na maśle. Jak zmięknie to dodajemy ser żółty. Wszystko doprawiamy i chwile smażymy razem. Kotlety nadziewamy farszem i rolujemy. Spinamy wykałaczkami. Obtaczamy w jajku i bułce tartej i smażymy na złoty kolor z każdej strony. Gotowe :)
Jadłyście coś takiego ? :)
No i głodna się zrobiłam! :)) Pozdrawiam cieplutko. :) Mniammm. :)
OdpowiedzUsuńNo, faktycznie zaskakujacy :) na pewno wyprobuje bo lubimy pory :)
OdpowiedzUsuńNie lubię pora. Ale kotleciki wyglądają kusząco :)
OdpowiedzUsuńNie jadłam, alebym zjadła.
OdpowiedzUsuńuwielbiam piersi, są idealne na szybkie obiady:) na pewno spróbuję:)
OdpowiedzUsuńfajny sposób na roladki inaczej:) ja robię czasami sos serowo-porowy z piersią:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Cię za ten przepis! roladki wyszły przepyszne :D
OdpowiedzUsuńmmmm... to musi być przepyszne!! pora na pora :)
OdpowiedzUsuń