Dzisiaj śniadanie : francuskie tosty.
Przygotowanie jest banalne : jajka roztrzepać, maczać w nich kromki chleba i smażyć na patelni na złoty kolor. Ja uwielbiam je z odrobiną dżemu wiśniowego i gorącą herbatką. Można je jeść z czym kto woli i jakie ma upodobania. Mój mąż na jeszcze gorący tost lubi położyć plaster żółtego sera :)
Smacznego!
spróbuję jutro na śniadanie :)
OdpowiedzUsuńdaj znać czy smakowało ? :)
UsuńNaprawdę je zrobiłam i.. bardzo smakowało :) Dałam sobie na nie ketchup i było pycha :) następnym razem nałożę plasterek szynki czy salami :)
Usuńnie wiedziałam, że noszą nazwę francuskie tosty:) bardzo je lubię i często robię:)
OdpowiedzUsuń:) ja tez je bardzo lubie:)
UsuńTomek bardzo je lubi. To chyba rodzinne :))
OdpowiedzUsuńChyba tak, zawsze w niedziele mama je robiła ;)
UsuńPysznie i kalorycznie- idealne sniadanie:)
OdpowiedzUsuńU nas się na to mówiło chleb w jajku. Jak byłam mala, to Mama nam robiła na kolacje i dla mnie to smak dzieciństwa. A teraz robię swojemu Mężowi, tylko kładę z jednej strony plaster żółtego sera :)
OdpowiedzUsuń