Hej
!
Witam się z Wami po chwili nieobecności. Tak, już się
przeprowadziliśmy. Tym razem padło na naszych sąsiadów – Niemców. Zobaczymy jak tutaj będzie się nam żyło. Póki
co żyjemy jeszcze na kartonach i walizkach. Powoli się ogarniamy. Wczoraj
malowaliśmy ściany naszego mieszkanka.
Ale do rzeczy. Dzisiaj przepis na pyszną kolację. Może na
walentynki ?
Kto wie!
Smażony ser z frytkami i szaszłykami z warzyw.
Zapraszam!
Składniki:
1.
Grube plastry sera żółtego ( na około 2-3 cm
grube)
2.
Bułka tarta
3.
Jajko
4. Olej do smażenia
5. Warzywa na szaszłyki i frytki
Przygotowanie:
Ser maczamy w roztrzepanym jajku i obtaczamy w bułce tartej.
Delikatnie układamy na rozgrzanym tłuszczu. Po jakiś 2 minutach odwracamy na
drugą stronę. Przy zdjęciu z patelni uważamy, żeby się nie rozleciały. Podajemy
z szaszłykami z warzyw i frytkami. Świetnie smakuje z sosem czosnkowym.
Smacznego!
W końcu jesteś! <3
OdpowiedzUsuńJak by Cie dłużej nie było to umarłabym z głodu!
Ps. mam nadzieję, że będzie Wam się dobrze mieszkało :)))
WRÓCIŁAŚ <3
OdpowiedzUsuńmam nadzieję, że mieszkanko będzie super :D
p.s. kocham smazony ser <3
Bardzo lubię ser i często robię taki tylko bez panierki - takie serowe ciągnące się kawałki :D
OdpowiedzUsuńSuper, że jesteś!
OdpowiedzUsuńNie wiem czy odważyłabym się na takie przeprowadzki :)
smażony ser ubóstwiam!:) w tyg camembert będę robić:)
OdpowiedzUsuńmam nadzieję , że bedzie Wam tam dobrze :)danie pyszne:) kiedys jak nie jadłam mięsa to często takie kotlety na obiad smażyłam
OdpowiedzUsuńW czasie studiów często robiłam nawet takie kotlety na obiad :) Muszę sobie kiedyś odświeżyć danie :)
OdpowiedzUsuń