Hej , u mnie straszna pogoda. Zimy nie ma ale jest za to
jesień.
Codziennie pada deszcz i strasznie wieje wiatr.
Myślałam co by tu
zrobić na kolację. Tak na ciepło i chrupiąco.
I wymyśliłam „wiejskiego palucha”. W sumie to co znalazłam w lodówce.
Wyszło pycha!
Zapraszam po przepis!
:)
Składniki:
Na ciasto:
0,5 kg mąki
10 dag drożdży
Szczypta soli i cukru
3 łyżki oleju
Szklanka wody
Farsz:
Podsuszana kiełbasa ( ja mam myśliwską)
Mozzarella
Kabanosy z salami
Cebula
Pół puszki kukurydzy
Ser żółty
Papryka zielona
Przygotowanie:
Przygotowujemy ciasto: drożdże rozpuszczamy w 4 łyżkach
gorącej wody i dodajemy cukier i sól. Mieszamy rozczyn z 8 łyżkami mąki i wody
( tak by wyszła konsystencja ciasta naleśnikowego). Odstawiamy na 15 min w
ciepłe miejsce. Po tym czasie dodajemy to rozczynu resztę mąki i olej. Dokładnie wyrabiamy ciasto. Jak się klei to
dodajemy mąki, jak za twarde to wody. Ciasto wałkujemy na grube paski. Kładziemy
je na papier do pieczenia. Nakładamy nasz farsz. ( wszystkie składniki kroimy w
kostkę). Mozarelle układamy na samej górze i posypujemy startym żółtym serem. Paluchy zapiekamy w piekarniku rozgrzanym
do 180 stopni, około 45 min.
Kolacja gotowa!
P.S. Udanych Walentynek :)
Ale mi narobiłaś smaka :D ale dzisiaj to mój brzuch jest pełny, aż czuję jak mi się tam przewraca :D
OdpowiedzUsuńna takiego palucha to każdy by się skusił, sczzególnie po dniu w pracy:)
OdpowiedzUsuńMmmmm jak pysznie
OdpowiedzUsuńoo co za pyszności :D
OdpowiedzUsuń