Hej!
Dzisiaj coś na poprawę humorku. Uwielbiam galaretki i postanowiłam ją jakoś urozmaicić.
Truskawki + czekolada to doskonały duet. A wymieszane z owocową galaretką pasują idealnie.
Do dzieła!
Składniki:
1. opakowanie galaretki wiśniowej i pomarańczowej
2. kilka biszkoptów
3. czekolada mleczna
4. kilka truskawek
5. bita śmietana
6. sos czekoladowy
Przygotowanie:
Galaretkę zrobić zgodnie z opakowaniem. Wymieszać dwie ze sobą i odstawić do ostygnięcia. Na dnie pucharka ułożyć biszkopt. Ułożyć pokrojone truskawki. Polać rozpuszczoną czekoladą. Poczekać, aż zastygnie i zalać ostudzoną galaretką. Dołożyć resztę truskawek.Wstawić na noc do lodówki. Podawać z bitą śmietaną i sosem czekoladowym.
Smacznego! :)
Super :)
OdpowiedzUsuńale pyszności:) mmm truskaweczki:D
OdpowiedzUsuń;D
Usuńmm ale bombowe słodkości
OdpowiedzUsuńAleż ona wygląda! Cudowne słodkości :D
OdpowiedzUsuńNiby rozpustny pucharek, ale niezupełnie :D
OdpowiedzUsuńtaka rozpusta to nie rozpusta ;D maluutko kalorii ;D
Usuńmniam mniam ale bym jadła!
OdpowiedzUsuńAjjj, wyglada tak apetycznie, ze chyba pojde do sklepu po truskawki :)
OdpowiedzUsuńFajny letni deser truskawkowy :-)
OdpowiedzUsuńa ja mam truskawki w lodówce... ;)
OdpowiedzUsuń